Jak uzbierałem na radiomagnetofon, czyli sposób na skuteczną automotywacja

Zainspirowany książką Jadwiga Korzeniewska “Ograć nawyki” postanowiłem poprawić swoje codziennie funkcjonowanie i wyznaczyć sobie nagrodę.

Wybrałem radiomagnetfon.
To zwykły gadżet, nie musiałem go mieć, ale znalazłem trochę starych kaset, które chciałem posłuchać na nowo.

Autorka we wspomnianej przeze mnie w książce skupia się na wprowadzeniu ważnych dla niej nawyków żywieniowych, ja wybrałem trochę inne zadania do wykonania.

Oto moje:

  • ćwiczenia rano i wieczorem – 1 pkt
  • rozpoczęcie pracy przed godz. 6:00 – 1 pkt
  • lektura książki przez 30 minut – 1 pkt, za kolejne 30 minut – 1 pkt,
  • praca głęboka min. 4 godziny – 1 pkt, za kolejną godzinę -1 pkt
  • spacer min. 30 minut bez rozpraszaczy – 1 pkt, a za kolejne 30 minut – 1 pkt,
  • odłączenie od internetu po godz. 20:00 – 1 pkt

Dziennie mogłem zdobyć nie więcej niż 5 punktów, a radio mogłem kupić po uzyskaniu 100 punktów. Założyłem też, że jeśli nie uzbieram min. 3 pkt danego dnia, to punkty w tym dniu przepadają.

Wybrałem obszary, na których mi zależy i które chcałem udoskonalić.

Aby osiągnąć cel wystarczyły 4 tygodnie.

I tak po 22. dniach kupiłem radiomagnetofon!

Osiągnąłem cel i wypracowałem garść wartościowych nawyków, choć sądziłem, że będzie to łatwiejsze. 

Przy odpowiedniej dyscyplinie miało to nastąpić po 20. dniach. Udało się 2 dni później.

Efekty grywalizacji, którą naprawdę polecam:

  • Po godz. 20:00 korzystam z internetu sporadycznie, co skutkuje bardziej kreatywnie spędzonymi wieczorami i dobrym porankiem. Czuję się bardziej wypoczęty i zregenerowany.
  • Mogłem otrzymać po 1 pkt za ćwiczenia rano i wieczorem – rano ćwiczę zawsze, a wieczorem szkoda mi utraty 1 punktu, zatem również ćwiczę 😊
  • Pracę rozpoczynam wcześnie i w pierwszej kolejności wykonuję zadania wymagające pełnej koncentracji, dzięki temu mam silne poczucie postępujących prac, które zbliżają mnie do upragnionych celów.
  • Mam silną świadomość pracy głębokiej i staram się wchodzić w ten stan na długie godziny.
    Uświadomiłem sobie, jak bardzo muszę być zdyscyplinowany, by spełniać się na wielu (istotnych dla mnie) polach. Zebranie 5 punktów każdego dnia, wymagało ode mnie naprawdę dużego wysiłku.

Chcesz spróbować, ale nie wiesz jak się do tego zabrać? 
Napisz do mnie. Opracujemy coś wspólnie 😊

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spodobał Ci się wpis ?
Podziel się wiedzą ze znajomymi.

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on linkedin
LinkedIn

Menu